Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze jestem strasznie chora, po prostu strasznie!!!
- A co pani dolega?- pyta lekarz
- No, jak stanę, to bym stała, stała, stała i stała. Jak usiądę, to bym siedziała, siedziała i siedziała. Jak się położę, to bym leżała, leżała i leżała.
- Wie pani co? Jak zaraz kopnę panią w dupę.........
- ?????
-.... to będzie pani leciałaaaaaaaaaaaaa, leciałaaaaa i leciałaaaaaaa.
No właśnie przez ostatni czas byłam jak ta baba, tylko nikt mnie w dupsko kopnąć nie chciał i tak sobie staaaaałam, sieeeeedziałam i leeeeeeżałam. Ale w końcu stwierdziłam, że tak dłużej być nie może i postanowiłam znalezć remedium na swój opłakany stan. A co jest najlepszym lekarstwem na chandrę? (głupie pytanie, wiem) No proste, że zakupy!!! I wiecie co? Przeszło. Jak ręką odjął.
H&M
Only
To tyle. Z ubrań;) Jutro pokażę Wam mazidła i takie tam.
Będąc w HM zastanawiałam się nad tą sukienką maxi... aż w końcu wzięłam tą biało czarną, przyznam troszkę żałuję.
OdpowiedzUsuńFajne zakupy
ta, o której mówisz tez miała byc moja, ale na szczęście nie było rozmiaru;)
UsuńNajbardziej spodobała mi się ta biała bluzeczka z Only :-)
OdpowiedzUsuńdziewczęca jest prawda?
UsuńTak, lekka, dziewczęca, takanjak lubię :-)
UsuńO to tak jak ja dzisiaj. Widze, ze z wydawaniem na ciuchy rowniez dobrze nam idzie. Och chcialabym takie maxi sukienki, ale za niska jestem, no. :( Biala bluzeczka z Only zdecydowanie w moim stylu. :)
OdpowiedzUsuńKatko ja też olbrzymem nie jestem i raczej ostrożnie kupuję długie kiecki, ale w tej wyglądam naprawdę dobrze. spróbuj zmierzyć, może zmienisz zdanie;)
Usuńtak z wydawaniem na szmaty idzie mi zdecydownie lepiej niz na przykład z nauką holenderskiego, ale co ja poradzę na to, że nigdy nie mam co na siebie włożyć;) na pewno wiesz o czym mówię;)
Podoba mi się biała bluzeczka dzianinowa z H&M i spódniczka :) Widać udane zakupy :)
OdpowiedzUsuńudane a jakże;)
UsuńFajne zakupy :))
OdpowiedzUsuńSukienka z maxi podoba mi się najbardziej :)
dziękuję:)myslę, że sukienka będzie niezle eksploatowana w tym sezonie;)
Usuńzaszalałaś Koleżanko :) taka maxi to mi się marzy. ja wybieram się w pon na zakupy więc może ją gdzieś wypatrzę :))
OdpowiedzUsuńa co tam;) raz się żyje! pomacaj tą z hm bo jest naprawdę dobrej jakości.
UsuńOch jak ja dobrze znam taki stan :) nazwyam go także klimatem nieprzysiadalnym :) Mnie akurat zakupy ubraniowe nie przynoszą ulgi tylko potęgują chandrę pewnie dlatego, że nie lubie ciuchów za bardzo:) co innego płyty albo książki no i kosmetyki:)) Ta biała rozpinana bluzeczka ze skrzydełkami - urocza:)
OdpowiedzUsuńcoś mi tu panem Świetlickim zapachniało;), czy to tylko takie wrażenie;)też lubię kupować książki i zazwyczaj nabywam je hurtowo na Merlinie.
Usuńsukienka piękna!
OdpowiedzUsuń;) mnie też się podoba;)
UsuńFajne nowości. :)
OdpowiedzUsuńdziękuję;)starałam się;)
UsuńOjj tak na taki stan, to zakupy są najlepsze! Bez dwóch zdań:) Wszystko mi się podoba:)
OdpowiedzUsuń;) no widzisz jak Ty mnie rozumiesz;)
Usuńbuty fajne, klasyczne, właśnie takich potrzebuję:]
OdpowiedzUsuńBeauty one jeszcze fajniej na zywo wyglądają, bo maja fajne noski. zajrzyj na Sarenza.com (chyba com)- ja je tam właśnie kupiłam.
UsuńDużo tego :) nie dziwię się że chandra przeszła :D
OdpowiedzUsuńczekam teraz na mazidła i takie tam :)
;);) dla mnie to jedno z najlepszych lekarstw. wiem, wiem próżna jestem;);)
Usuństrrasznie podoba mi się ostatnia bluzeczka z H&M. :)
OdpowiedzUsuńfajnie do dzinsów wygląda i jakość ma przyzwoitą- mam tez taką czarną z zeszłego roku i dobrze sie trzyma, więc jak spotkasz to bierz;)
Usuń