piątek, 19 października 2012

Nagroda

Harowałam cały tydzień jak koń, oprócz tego pogoda była kiepska, samopoczucie nie najlepsze i ogólnie dużo rzeczy było na "nie". Ale przetrwałam ten tydzień- z zaciśniętymi zębami i niekiedy pięściami. Jakoś doczołgałam się do weekendu i w związku z tym postanowiłam przyznać sobie nagrodę za to, że wszyscy przeżyli, a ja nie uciekłam gdzieś w grom.




Jest to kominek zapachowy. Moim zdaniem piękny. Wykonany jest chyba z galwanizowanego metalu, bo jest dość ciężki. Lubię takie dodatki- klasyczne w formie, wręcz minimalistyczne.
Do kominka dokupiłam pachnące woski.




Do ich produkcji używana jest najwyższej jakości parafina i wosk sojowy, naturalne olejki eteryczne oraz barwniki roślinne. Wyrabiane są ręcznie. Mieszając je ze sobą można wyczarować swój unikalny zapach. Znajdziecie je tu scentchips.eu. Ceny są bardzo przystępne- za swoje 7 listków zapłaciłam 3,95e. Pani  w sklepie powiedziała, że jeden taki listek wystarcza na 4-5 dni "palenia". Ja swój podgrzewam już dobre 9h i jakoś specjalnie dużo go nie ubyło.
Zapach jest naturalny i naprawdę pachnie w całym domu. Zawsze wkurzały mnie te świece zapachowe, które w zasadzie pachniały najbardziej wtedy, gdy nie były zapalone.




I to by było na tyle:)
Życzę Wam udanego weekendu.

12 komentarzy:

  1. Ale fajne te listki! Też od niedawna mam kominek i na razie podgrzewam w nim tylko olejki, ale takie listki pasują jak ulał :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Listki są genialne.Pierwszy raz się z czymś takim spotkałam.Wchodziłaś na stronę? Widziałaś te babeczki? No cudne są.Jak wykończę listki wezmę się za babeczki.

      Usuń
  2. Prześliczny zestaw, od razu zrobiło mi się tak przyjemnie... Uwielbiam kominki...

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne te listki, muszę się za nimi rozejrzeć:)
    Co do świeczek zapachowych to kupowałam nałogowe te z Ikei, jednak moim faworytem w kwestii świeczek zapachowych jest jabłko i cynamon lub wanilia z Brise.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię Brise, a Ikea chyba się popsuła, jeśli o świeczki chodzi.Jakiś czas temu kupiłam kilka i pachniały jak się nie paliły.Wściekłam się i kupiłam to właśnie.

      Usuń
  4. Śliczne te listki! Też muszę się zaopatrzyć w jakieś świeczki, bo jesień nadchodzi!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Mnie właśnie tak na jesień nachodzi i w domu mam jak w kościele:)

      Usuń
  5. Piękny kominek a oglądając zdjęcia aż prawie czułam zapach listków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Zapach jest genialny i intensywny ale nie nachalny, nie przeszkadza w każdym razie.Katuję zieloną herbatę i jest to ciągle ten sam listek od no prawie tygodnia.

      Usuń
  6. Wspaniałe :) ja też mam kominek olejek i świeczuszki :)

    Zapraszam do mnie

    Pozdrawiam

    Agga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję mnie też się bardzo podoba.Lecę do Ciebie.Zrobisz kawkę;)

      Usuń